Dzień dobry:)  Troszeczkę nowości wrzuciłam do sklepu i postaram się w najbliższych dniach dorzucić jeszcze co nieco. Po operacji wróciłam do pracowni i działam na pełnych obrotach. Realizuję zamówienia i będę się do wszystkich odzywać jak wypalę Wasze rzeczy, ale gdyby mi coś umknęło, to bardzo przepraszam i proszę o kontakt!

Przy okazji do pieca dorzucam testy nowych szkliw i eksperymenty:) Totalnie zakochałam się w nowych trochę zgaszonych, pastelowych fioletach, różach i błękitach, więc pewnie jak tylko skończę wszystkie zamówienia, to pojawi się ich więcej. Póki co miska wrzosowa tu, różowa tu, a błękitna tu.

Na pewno jeszcze w sklepie pojawi się trochę rzeczy, bo w pracowni mam zapasik, który czeka na sfotografowanie i wstawienie do sklepiku. Ale jeśli ktoś planuje jakiś świąteczny prezent zrobiony na zamówienie, to to już najwyższy czas, by zamawiać:)

Pozdrawiam:)