co z czym?

with Brak komentarzy

Zakupy na żywo są zdecydowanie łatwiejsze – można dowoli wybierać, przebierać, zestawiać kolory i kształty, dopasowywać odcienie i faktury. Rzecz szalenie trudna on-line:) Ale od zeszłego roku coraz więcej spraw załatwiamy w sieci, więc jakoś trzeba sobie radzić.

Czasami wstawiam do sklepu gotowe zestawy – naczynka, które tak bardzo podobają mi się razem, że ciężko mi je rozdzielić:) Wtedy sprawa jest prostsza.

Ale wiem, że nie każdy potrzebuje większych zestawów, dlatego najczęściej wstawiam wszystkie rzeczy oddzielnie. Od jakiegoś czasu wstawiając naczynia staram się fotografować je także w zestawieniu z innymi kolorami, by pokazać jak ciekawie razem grają. Oczywiście kombinacji jest zawsze dużo więcej:)

Jeśli chcecie kupić kilka naczyń w różnych kolorach/wielkościach/kształtach, ale ciężko jest Wam zdecydować które będą fajnie wyglądać razem, to śmiało piszcie do mnie. Chętnie pomogę i wyślę zdjęcia proponowanych zestawów.

A osoby, którym do Krakowa blisko mogą wpaść do pracowni i dopasowywać samodzielnie. I mam nadzieję, że w tym roku będzie więcej okazji, by robić to jak najczęściej na kiermaszach i targach wszelkiej maści:)